W weekend wizytowaliśmy w Katarze, gdzie kolejną kameralną grupą udaliśmy się na Grand Prix F1. Zmagania kierowców na torze Lusail oglądaliśmy przez trzy dni, a sam wyścig przyniósł naprawdę sporo emocji, które to ścieśniły klasyfikację mistrzostw w taki sposób, iż przed ostatnim wyścigiem w Abu Dhabi, aż trzech kierowców ma realną szansę na mistrzostwo! Dzięki całej grupie za wyjazd, a my przepakowujemy walizki i ruszamy na ostatni wyścig tego sezonu!

W zeszłym tygodniu gościliśmy również w tej drugiej Ameryce - Północnej. W historycznej drugiej najmniejszej grupie w naszej historii(tak - zdarzyła się kiedyś i mniejsza )spędziliśmy kilka dni w Las Vegas, gdzie byliśmy przy okazji Grand Prix F1. Był to prywatny i - jak to się teraz zwykło mówić  - wręcz spersonalizowany wyjazd dla naszej zaprzyjaźnionej rodziny fanów F1. Druga wizyta z rzędu w Nevadzie i kolejny raz dobrze się bawiliśmy; śmiało można powiedzieć, iż wyścig w

W poniedziałek skompletowaliśmy nasz  „tryplet południowo-amerykański”, w którym to w ciągu miesiąca, na trzech różnych wyjazdach, odwiedziliśmy trzy(a nawet cztery - licząc szybką wizytę w Urugwaju przy okazji Buenos Aires )różne kraje Ameryki Łacińskiej. Wspomniany ostatni wyjazd, to Rio de Janeiro, gdzie głównym celem było słynne spotkanie derbowe FlaFlu na Maracanie. Mieliśmy okazję być już trzeci raz na tym meczu i po raz kolejny jego atmosfera nie zawiodła, utwierdzając