F1 GP Las Vegas
- mikolaj.bonusiak
- 6 dni temu
- 1 minut(y) czytania
W zeszłym tygodniu gościliśmy również w tej drugiej Ameryce - Północnej. W historycznej drugiej najmniejszej grupie w naszej historii(tak - zdarzyła się kiedyś i mniejsza )spędziliśmy kilka dni w Las Vegas, gdzie byliśmy przy okazji Grand Prix F1. Był to prywatny i - jak to się teraz zwykło mówić - wręcz spersonalizowany wyjazd dla naszej zaprzyjaźnionej rodziny fanów F1. Druga wizyta z rzędu w Nevadzie i kolejny raz dobrze się bawiliśmy; śmiało można powiedzieć, iż wyścig w Las Vegas, to jeden z ciekawszych eventów w kalendarzu F1, a sama jego otoczka jest niepodrabialna. Wracamy oczywiście za rok, a tymczasem szykujemy się już na walizkach na dwa ostatnie GP sezonu 2025, które zapowiadają się więcej niż ciekawie. Czuć w powietrzu klimaty sezonu 2021. Do usłyszenia z Kataru i Abu Dhabi!




























Komentarze